Wycieczka? Załóż bawełniany kapelusz
Pamiętacie filmy z lat 90-tych? Cała rodzina wyrusza na długie, wyczekiwane wakacje. W starym samochodzie siedzi tata za kierownicą, uśmiechnięta mama na fotelu pasażera i trójka rozbrykanych dzieciaków z tyłu.
Całą drogę się śmieję, opowiadają dowcipy i śpiewają kempingowe piosenki. Kiedy docierają do celu, wychodzą z auta i stają twarzą w twarz z gorącym słonecznym upałem.
Co robią? Zakładają bawełniane kapelusze! Bawełniane kapelusze były praktykowane na początku dziennym. Zwłaszcza w okresie od wiosny do późnej jesieni.
Nie było domu, w którym choć jeden domownik nie miał takiego kapelusza. Bawełna to dobry jakościowy materiał, naturalny.
Przepuszcza powietrze, głowa nie poci się. Co więcej, dobrze się pierze.
Idealny wręcz kapelusz. Bawełniane nakrycia głowy dostrzegł nawet przemysł filmowy, który w ówczesnych produkcjach wykorzystywał ten motyw.
Bohaterowie często pokazywali się w takich czapkach? A dziś? Bawełna jest wciąż popularna, tak samo jak kapelusze. Póki co, noszą je małe dzieci.